Twoje zmaganie się z poczęciem dziecka

To nie twoja wina


Moja Droga... Widzimy Cię.

Jesteś w istotnym momencie swojego życia i czujesz wezwanie do poczęcia dziecka. Być nawet przez całe życie wiedziałaś, że chcesz zostać być matką. A może decyzja została podejmowana z czasem, wolniej, łagodniej – otrzymując sygnały od znajomych, rodziny, a może nawet od partnera, że może nadszedł już czas, aby “ułożyć swoje życie”. Bez względu na wpływy, które doprowadziły Cię do tego punktu, dodałaś teraz nową tożsamość do swojej długiej listy tożsamości: walka o poczęcie.
 

Słyszymy Cię.

Nie jest to przyjemne. Przecież poczęcie to coś, co kobiety powinny robić naturalnie, prawda? Nie zastanawiając się nawet nad tym dwa razy. Do tego właśnie jest stworzone kobiece ciało – aby sprowadzić życie na ten świat… „Więc dlaczego moje nie robi tego właściwie?”

Być może próbujesz zajść w ciążę w sposób naturalny tylko przez krótki czas i właśnie zaczynasz odczuwać narastający stres i presję… lub próbujesz zajść w ciążę od dłuższego czasu i brak powodzenia odbija się na Twoim zdrowu fizycznym i emocjonalnym, nie wspominając o związku. Może przeszliście już drogę podejścia nowoczesnej medycyny do niepłodności: bezwzględne monitorowanie i hormon po hormonie… tabletki, zastrzyki, czopki. Może wydałaś już ogromne pieniądze na testy ciążowe. Oddawałaś na nie swój mocz miesiąc po miesiącu. Siedziałaś nerwowo w toalecie, czekając na pojawienie się drugiej linii, manewrując testem we wszystkich odbiciach światła, aby zobaczyć nawet najmniejszy ślad odcienia różu. Rozumiemy. My też tam byliśmy.

Dojście do punktu w naszym życiu, kiedy pragniemy mieć dziecko – ale nie możemy – może być jednym z największych ciosów dla naszego poczucia kobiecości i poczucia własnej wartości.

 


Nie jesteś w tym sama.

W pierwotnych czasach poczęcie było proste – zdrowa kobieta owulowała podczas pełni księżyca i miesiączkowała podczas nowiu, a poczęcie następowało szybko, naturalnie i łatwo. Były to czasy, kiedy ludzkie ciało i psychika nie były narażone na tysiące zanieczyszczeń, stresorów i przeszkód. Niestety, dzisiaj liczba kobiet, które zmagają się z zajściem w ciążę, rośnie w zatrważającym tempie. Płodność nie jest już neutralnym emocjonalnie, pierwotnym instynktownym wezwaniem do prokreacji – jest teraz pełna presji społecznych, zmagań w związkach, dolegliwości fizycznych i dysfunkcji reprodukcyjnych.

Moja droga… jest dużo więcej w zdolności do urodzenia dziecka niż tylko jajeczko i dziewięciomiesięczna ciąża. Jeśli kobiety nie są nauczone się postrzegania swojej kobiecości, seksualności, dobrego samopoczucia emocjonalnego i zdrowia reprodukcyjnego jako nierozerwalnej całości – proces stawania się matką będzie pełen coraz większych konfliktów.

Jest tak wiele kwestii związanych z płodnością, których współczesna medycyna nie bierze pod uwagę.

Prawda jest taka, że ​​większość kobiet w wieku rozrodczym w 2022 roku przez dziesięciolecia była narażona na działanie szkodliwych toksyn, zanieczyszczeń i nadmiernego stresu – z których wszystkie mają silnie żrący wpływ na nasze samopoczucie i zdolności reprodukcyjne. Dziesięciolecia przyjmowania pigułek antykoncepcyjnych, nieprzetworzone traumy z dzieciństwa, doświadczanie przemocy emocjonalnej w związkach, napięte sytuacje zawodowe, zmagania finansowe, nieprzywiązywanie wagi do samoopieki, regeneracji i zdrowia – każdy z tych aspektów odgrywa potężną rolę w walce o poczęcie.

W czasie, gdy kobieta dochodzi do momentu „zmagania się z poczęciem” (brak pomyślnego poczęcia po 3-4 miesiącach prób) lub „niepłodności” (brak pomyślnego poczęcia po ponad 12 miesiącach prób), często osiąga jeszcze większe przeszkody fizyczne i stres psychiczny w odpowiedzi na jej stan, co sprawia, że ​​poczęcie jest nieskończenie bardziej trudne.

Natura i ewolucja to niezwykle inteligentne procesy – nie zajdziesz w ciążę, jeśli „natura” nie poczuje, że jesteś w optymalnym stanie, by nosić, urodzić i/lub wychowywać dziecko w pełnym zdrowiu.

Narządy rozrodcze kobiety są jedynym “zużywalnym” układem w jej ciele – nie są potrzebne do przeżycia. Z tego powodu zdolność reprodukcyjna maleje jako pierwsza, gdy zdrowie fizyczne lub psychiczne kobiety ulega pogorszeniu. Natura wie, że jeśli kobieta sama nie jest w odpowiedniej kondycji fizycznej i psychicznej, stanie w obliczu większych trudności i ryzyka przetrwania, jeśli pojawi się dziecko.

Oczywiście są warunki, w których kobiety zachodzą w niechcianą ciążę – ale procesy neurochemiczne u tych kobiet są drastycznie różne od tych, które starają się zajść w ciążę i nie można zestawiać ich w porównaniu. Gdy tylko kobieta przywiązuje ogromną wagę/energię/zaangażowanie do próby zajścia w ciążę, wchodzą w grę złożone interakcje emocji i neurochemii – kortyzol, adrenalina, procesy samokrytyki, niechęci do samej siebie oraz zaabsorbowanie upływającym czasem i stresem.

Stres negatywnie wpływa na na proces poczęcia i jest to dosłownie niemożliwe, aby usunąć emocjonalny stres i trudy życia kobiety z jej walki o poczęcie. Emocje mają charakter biochemiczny, podobnie jak płodność. Te dwa procesy są ściśle powiązane z ważnych powodów ewolucyjnych: dzieje się tak tylko wtedy, gdy samopoczucie kobiet jest zrównoważone, podobnie jak stabilność i bezpieczeństwo jej związku oraz całego życia, aby płodność mogła funkcjonować na optymalnym poziomie.

Istnieją setki powodów, z których kobiety zmagają się z poczęciem. Niektóre są fizjologiczne, inne psychologiczne, mogą być strukturalne, biochemiczne, neurochemiczne i hormonalne. Niektóre są emocjonalne – związane z traumą pokoleniową/odziedziczonym żalem lub związane z nieprzetworzoną traumą we wczesnych latach życia. Niektóre zmagania z niepłodnością wiążą się na poziomie metafizycznym z wyborem partnera i jakością relacji, w której dziecko próbuje być poczęte. Masaż łona i płodności – w połączeniu z głęboko świadomą terapią cieni i uwalnianiem traumy, oferuje potężne, holistyczne podejście do zostania matką.

Emocjonalne cienie niepłodności:

Te emocjonalne cienie są tak samo, jeśli nie bardziej istotne, niż fizyczna / strukturalna zdolność do poczęcia (ułożenie macicy i szyjki macicy, regularna owulacja, równowaga hormonalna).

Oczywiście, fizjologiczne funkcje reprodukcyjne odgrywają kluczową rolę w zajściu w ciążę – dlatego masaż łona i płodności wykorzystuje strategiczne techniki fizyczne, aby rozproszyć napięcie i ucisk wokół macicy, jajników i szyjki macicy. Fizyczne manipulowanie tymi obszarami ciała rozbija tkankę bliznowatą, wspomaga procesy organizmu usuwania cyst / mięśniaków / endometriozy poprzez zwiększenie krążenia i dostarczanie świeżego tlenu i składników odżywczych, tworząc przestrzeń dla nerwów do naturalnego i optymalnego unerwienia oraz ustalając ścieżki dla optymalnego zdrowia hormonalnego. Ważne jest, aby pamiętać, że w przeciwieństwie do komunikatów współczesnej medycyny, zaburzenia płodności nie są PROBLEMEM…. to SYMPTOM emocjonalnego niepokoju, chronicznego stresu, nieprzetworzonych emocji i ukrytych cieni winy, strachu i wstydu. Dopiero gdy zajmiemy się ukrytymi, emocjonalnymi przyczynami stresu w narządach rozrodczych, możemy naprawdę zacząć rozwiązywać zawiłości niepłodności i zacząć wzmacniać kobiety, przywracając im kontrolę nad ich kobiecością, seksualnością, płodnością i ścieżką życiową.

I nie możemy się doczekać, aby wesprzeć Cię w Twojej podróży w każdy możliwy sposób.

Aby zostać przeszkoloną w potężnej, transformacyjnej Terapii Masażem Łonazapisz się tutaj.

Newsletter

Zapisz się do naszego newslettera po więcej treści



pl_PLPolish
Wózek